Ten moment

Dziś już ostatni dzień zabawy u Uli:

Trudny moment

Mogłabym pisać o wielu trudnych momentach w moim życiu, ale najbardziej nurtuje mnie obecny – odejście z pracy. Będzie krótko, bo wypowiedziałam już dużo słów, wypisałam zbyt wiele zdań na ten temat.

Od dłuższego czasu napadała mnie myśl, że stoję w miejscu. W końcu miałam odwagę powiedzieć – marnuję się. I złożyło się tak, że zwolniono mnie (razem z paroma innymi osobami) na dogodnych warunkach. Przeżyłam bardzo nieprzyjemne trzymiesięczne wypowiedzenie. Dopiero kiedy człowiek straci pracę zaczyna myśleć wielopłaszczyznowo. Nie siedzi już w swoim bezpiecznym gniazdku, gdzie wie, czego się spodziewać i co ma robić. Nie odstraszają go nawet małe niedogodności i humory szefa. Mówi sobie: ciesz się tym, co masz. Teraz musi walczyć o byt. Staje się zwierzęciem polującym. Uruchamia się mechanizm przetrwania, buszowanie po archiwum dyplomów i kursów. I konkluzje:

Boże, ile wiem. Jak mnie kiedyś to pasjonowało, ale nie wykorzystałam w praktyce żadnej z notatek/warsztatów/ćwiczeń. Zapomniałam!



Człowiek, ja, jesteśmy z natury leniwi. Dużo czasu, wysiłku będzie kosztowało życie na własnych warunkach. Bez humorów przełożonego, bez kpiącego ”pani to ma pomysły!” albo „po co pani to szkolenie!?” Myślę, że warto. Nie zaprzepaszczajmy swojego życia, bo… zawsze jest to „BO”, a JA” czeka na starość, gdy już zabraknie sił.

12 komentarzy:

  1. Trzeba być odważnym i patrzeć przyszłościowo. Ja zawsze chciałam pracować na swoim, źle czułam się w większej grupie, mając na sobą szefową. Wolałabym szefa, bo baby bywają strasznie upierdliwe, ale teraz sama jestem dla siebie szefową i pasuje mi to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kierowniczka była wspaniałą osobą, ale odeszła sama, nie mogła wytrzymać złego zarządzania i niezaprzeczalnego NIE. Na pewni nie zrezygnuję z zawodu. Mam tyle pomysłów i wszystko się klaruje.

      Usuń
  2. Piękne i wartościowe słowa ujełaś w swoim poście. Życzę Ci udanej i satysfakcjonującej Cię dalszej kariery zawodowej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawda, nie ma co zwlekać, życie jest po to żeby je przeżyć a nie dać się nieść losowi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia na dalszej ścieżce. Odkrywaj powołanie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Życie jest tylko jedno więc nie ma sensu go marnować na nielubiana pracę, trzeba ryzykować:)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Łap szczęście za ogon i duś jak cytrynę." ;)

    OdpowiedzUsuń